Skocz do zawartości
Belgia.net

Jak Wspominacie Cesarskie Cięcie W Belgii?

Rekomendowane odpowiedzi

szaza

ja mialam cesarskie ciecie wspominam dobrze ale mialam tez znieczulenie wiec nie odczuwalam nie ma sie co martwic

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ewciag1988

hej

ja miala cesarke w polsce 5 lat temu i pół roku temu tutaj w Belgii i naprawde bez porownania lepiej tutaj. Lepsza opieka, pobyt w szpitalu i cesarke wspominam naprawde dobrze.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
loppo

Ja też miałam cesarkę... Sam zabieg wspominam  bardzo dobrze.Oczywiście bałam się,przecież to operacja,bałam się o dziecko, bo to była nieplanowana cesarka.Dziecko urodziło się różowiutkie i niezmęczone porodem. Pani anestezjolog,urocza kobieta, gładziła mnie po ręce i zagadywała w czasie samego zabiegu,potem zadzwoniła do męża z mojej komórki ,aby usłyszał pierwszy płacz dziecka. Dla mnie najgorsze było dochodzenie do siebie po cesarce brrrr.....niemożnosć zajmowania się własnym dzieckiem i bycie zdanym na pomoc pielęgniarek.Leżałam 5 dni i tylko modliłam się ,aby szybciej wyjść do domku. Nie ma jednak sensu sugerować się czyimiś opiniami,bo chyba każda kobieta "przechodzi" przez to wszystko indywidualnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
rechrech

no wlasnie obawiam sie tego dochodzenia do siebie bo moje dziecko jest ulozone posladkowo i dlatego bedzie pp cesarka ale pani gin cos mowila ze sprobuje je obrucic ale co dokladnie ma na mysli nie wiem ,to moja druga ciaza wiec mam nadzieje ze mala sie jeszcze przekreci chociaz to juz 38 tydzien

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
MonaMii

Ja miałam cesarke w Polsce i drugą tu w Bxl. Bez porównania,tu o niebo lepiej.Podczas samego zabiegu anestezjolog cały czas mowila co robią,głaskała po ręku,lekarz tez bez przerwy mowil,zapewniał ze wszystko bedzie dobrze z maleństwem(porównując to w Polsce lekarze wszystko robią mechanicznie,jestes poprostu ich kolejna pacjentka) Mąż oczywiscie był przy zabiegu, trzymał za ręke,przeciął pępowine.Potem cały czas byłam na środkach przeciwbólowych że ani przez chwile nie czułam bólu.Reasumując bardzo miło wspominam cesarskie cięcie i pobyt w szpitalu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×